Lato. Klimatyzacja nie wytrzymuje, a pragnienie wręcz chwyta za gardło. To najlepszy moment, by sieknąć sobie coś lekkiego i gaszącego pragnienie. Wy wybraliście nasze American Pale Ale – winszujemy wyboru! Dzięki gładkości od płatków owsianych oraz przyjemnemu chmieleniu na pewno umili Wam chwile kiśnięcia z powodu upałów.
ZESTAW SUROWCÓW THE DEALER ZNAJDZIESZ W SKLEPIE TWÓJ BROWAR
Uwaga wstępna: faktem jest, że warzenie przy takiej pogodzie to hardcore (kto stał nad gotującą się brzeczką w lecie, ten wie, o czym mowa), a i kontrolowanie temperatury fermentacji nie należy do najłatwiejszych. Dlatego osobom niewyposażonym w chłodną piwnicę, tudzież lodówkę z termostatem zalecamy skonsultowanie się ze zdrowym rozsądkiem i przełożenie produkcji na jesień.
Jeśli jednak bierzecie Dealera na klatę przypomnimy, że poniższa receptura dotyczy warki 20l, przy wydajności ok. 85-90%. Dacie radę, spokojna głowa. 😉
Zasyp niby tradycyjny, a jednak nie do końca. Podstawę (blisko 80%) stanowi oczywiście słód Pale Ale, do tego odrobina (ok. 7%) słodu monachijskiego I na podbicie pełni i lekkie przyciemnienie barwy. Resztę stanową płatki owsiane, który dodaje gładkości naszemu APA.
Jeśli chodzi o chmielenie, podajemy tylko przykład, który użyliśmy w jednej z warek. Pale Ale to wdzięczny temat do eksperymentowania z zielonym, bez zmieniania zasypu, dlatego polecamy Wam bawić się tu ile wlezie. Drożdże – oczywiście neutralne.
W zacieraniu Dealera nie ma wielkiej filozofii. Musicie tylko pamiętać o tym, by kupić płatki owsiane błyskawiczne. W innym wypadku czeka Was taniec z kleikowaniem – prosty, ale zupełnie zbędny.
Tradycyjnie więc wsypcie wszystkie słody (i płatki) do ok. 10-12 litrów wody. Preferowane pH zacieru – 5,2.
I gotowe. Teraz miejcie w zanadrzu kilkanaście litrów wody (temperatura ok. 76 stopni) do wysładzania. Cel do uzyskania to ok. 23 l brzeczki o ekstrakcie ok. 10,5 Plato.
W wypadku Pale Ale banał, choć pamiętajcie, że w garnku wyląduje sporo chmielu, zatem musicie zadbać o eleganckie filtrowanie. APA gotujemy godzinę, czekając aż brzeczka odparuje do ok. 20 l i osiągnie ekstrakt 12 Plato.
Schemat chmielenia w naszej propozycji przedstawia się następująco:
Chmielenie na whirlpool pozwala zminimalizować goryczkowy wpływ chmielu, za to pięknie podbija aromat. Po odfiltrowaniu i schłodzeniu brzeczki (do ok. 18°C) zadajemy drożdże. Jedna saszetka świeżych US-05 powinna wystarczyć.
Z fermentacją (w temperaturze ok. 18°C) nie powinniście mieć problemu, jeśli dysponujecie „ficzerami”, o których pisaliśmy na wstępie: zimną piwnicą lub lodówką z termostatem. Burzliwa fermentacja potrwa zapewnie ok. 10 dni, mniej więcej do odfermentowania na poziomie 3,5 Plato.
Na leżakowanie (7 dni) wrzucamy jeszcze trochę chmielu:
*Dla przypomnienia – Equinox jakiś czas temu zmienił nazwę na Equanot, ale w sklepach dla piwowarów domowych występuje głównie pod starą nazwą, więc stay tuned.
Po zakończeniu fermentacji wlewamy naszego Dealera do butelek. Stawiamy na solidne nagazowanie – 105 g cukru na 20-litrową warkę będzie OK. Po 2-3 tygodniach refermentacji jedynym słusznym miejscem dla American Pale Ale będzie Wasz brzuch. Na zdrowie!