PL

UWARZ SOBIE: The Alchemist

27 sierpnia 2019

Król rewolucji, ikona kraftu, piwo na miarę naszych czasów. American IPA. Specjalnie dla Was przedstawiamy, jakbyśmy ją sklecili w domu.

Nikogo nie zaskoczymy informacją, że The Alchemist to nasze najpopularniejsze, najczęściej kupowane i najbardziej regularnie oceniane piwo. Mocno nachmielone IPA – aż 85 IBU! – ale ze słodową kontrą w duchu Wschodniego Wybrzeża USA.

Nie dajcie się zwieść kolorom, raczej rzućcie okiem na parametry. Z pary naszych podstawowych AjPiEj to ciemniejszy Butcher reprezentuje wytrawność West Coasta, zaś Alchemist oferuje posmaki od słodu, jak na East Coasta przystało. Jak osiągnąć ten efekt? Już śpieszymy z opowieścią!

ZESTAW SUROWCÓW THE ALCHEMIST ZNAJDZIESZ W SKLEPIE TWÓJ BROWAR

PS. W chwili, w której piszemy te słowa, na zewnątrz jest w opór gorąco. Zdajemy sobie sprawę, że coraz więcej z Was ma do dyspozycji chłodne przestrzenie do fermentacji i leżakowania, ale profilaktycznie wysuniemy ostrzeżenie: jeśli nie masz gdzie schować fermentora przed upałem, poczekaj na obniżenie temperatury otoczenia.

PS2. Dane przeliczone z dużego kotła na warkę 20l, przy wydajności na poziomie 80-85%.

SKŁADNIKI

Pisaliśmy to już wielokrotnie, ale podkreślimy też tutaj: w serii bazowej nie bawimy się w eksperymenty i stawiamy na nasze ulubione i sprawdzone składniki. W klasycznym AIPA bazą jest więc oczywiście słód Pale Ale, który w naszej recepturze praktycznie jako jedyny służy wyciśnięciu cukrów i enzymów z ziarenek. Pozostałe słody mają wpłynąć na kolor oraz wnieść posmak i skontrować wysoką chmielowość.

Chmiele to także klasyka rewolucji. Goryczkę uzyskujemy głównie z Warriora (przypominamy – mamy do wyciągnięcia 85 IBU), zaś aromat i smak z ukochanej trójcy (Citra, Mosaic, Amarillo), wspartej przez dziadka Cascade. Całość fermentujemy neutralnymi drożdżami US-05, no bo jak inaczej?!

ZACIERANIE I WYSŁADZANIE

Ponieważ mamy do czynienia z East Coast IPA, celujemy w górne granice przerwy maltozowej, nawet 69ºC. Co ważne, na tym etapie w kotle zaciernym znajduje się wyłącznie słód Pale Ale. Pozostałe słody dodajemy w momencie podgrzewania i krótkiego wygrzewu.

  • 69ºC – przerwa maltozowa przez 60 minut (wyłącznie słód Pale Ale)
  • 78ºC – wygrzew przez 5 minut (dodajemy pozostałe słody)

Do wysładzania przygotujcie sobie kilkanaście litrów wody. Wasz cel przed gotowaniem to ok. 23 litry brzeczki o ekstrakcie początkowym ok. 14,5 Plato i pH zacieru rzędu 5,2-5,5.

WARZENIE

W dzisiejszych czasach wszyscy skoncentrowani są na chmieleniu w czasie „chłodnych” części procesu powstawania piwa, ale klasyczne IPA wręcz powinno przytulić się z chmielem już w czasie gotowania. Tak też jest z Alchemikiem. Ostrożne dorzucanie zielonego cudu powinno dać pożądane efekty smakowe, bez atakowania drapiącą goryczką. Acz ta też się pojawi, wszak – jako się rzekło – kolega Alchemist ma 85 IBU.

A oto schemat chmielenia na gorąco:

  • 40 g Warrior – 60 minut
  • 6 g Mosaic – 25 minut
  • 6 g Amarillo – 25 minut
  • 6 g Mosaic – 15 minut
  • 6 g Citra – 15 minut
  • 6 g Cascade – 15 minut
  • 6 g Amarillo – 15 minut
  • 10 g Cascade – Whirlpool
  • 10 g Citra – Whirlpool

Cel po gotowaniu to uzyskanie 20l brzeczki o ekstrakcie 16-16,5 Plato. Po wyłączeniu palnika w te pędy chłodzimy płyn, odfiltrowujemy od części stałych, a następnie wlewamy do zdezynfekowanego fermentora. Drożdże zadajemy w temperaturze 17ºC.

FERMENTACJA

Na wstępie tego działu warto raz jeszcze podkreślić zasadę, która nigdy nas nie zawiodła. Jeśli baza piwa ma 16 lub więcej Plato, warto zaatakować ją gęstwą z drożdży lub przynajmniej dwiema saszetkami świeżo uwodnionych drożdży. US-05 nie mogą się zestresować, żeby nie bruździć nam estrami!

Fermentację burzliwą utrzymujemy w temperaturze 18ºC, a po jej ustaniu, na dwa dni przez przelewem na leżakowanie, podnosimy ją do 21ºC, by drożdże mogły po sobie posprzątać.

Drugi etap, leżakowanie, przeprowadzamy w temperaturze ok. 13-14ºC przez mniej więcej dwa tygodnie. Chmiel dodajemy do kotła na dwa dni przed rozlewem,w następujących dawkach:

  • 25 g Mosaic
  • 25 g Citra
  • 25 g Cascade
  • 25 g Amarillo

ROZLEW

Gdy już Wasza wersja Alchemika sobie poleży, pla ją wlać do butelek. Naszym zdaniem 90 g cukru, rozpuszczonego w wodzie i dodanego do fermentora, wystarczy, by dobrze nagazować piwo. Pamiętajcie tylko o doskonałej sterylności procesu i unikaniu natlenienia!

**

Voila, gotowe! 😉